Stopniowe odmrażanie gospodarki w przypadku części pracowników pozwoliło zaniechać pracy z domu i ograniczyć pracę wieczorami i nocami. Wśród osób, które uczestniczyły w badaniu D+ dwukrotnie możliwe było oszacowanie tego efektu. Z osób, które pod koniec kwietnia deklarowały że zwykle pracują z domu, w czerwcu jedynie około 1/3 nadal pracowała z domu. Pozostali w porównywalnych proporcjach albo pracują w trybie łączącym pracę z domu z powrotem do zakładu pracy, albo całkowicie zaprzestali pracy z domu.
Równocześnie, w przypadku części osób, które nie pracowały w kwietniu z domu (np. dlatego, że wysłano je na przymusowy urlop lub zawieszono działalność zakładu pracy) nastąpił powrót do wykonywania pracy albo całkowicie z domu albo w trybie łączonym (zmiana z odpowiedzi „nigdy” na odpowiedzi „czasem” lub „zwykle”).
Zaprzestanie pracy z domu pozwoliło zredukować pracę wieczorami i nocami. Dodatkowo, choć w czerwcu nadal zamknięte były szkoły, przywrócono funkcjonowanie placówek opiekuńczych. Pozwoliło to ograniczyć skalę obowiązków opiekuńczych, a tym samym ułatwiło pracę w „standardowych godzinach”.